Dla wielu ludzi mieszkanie nie jest w stanie nawet w drobnym stopniu zastąpić całkowicie samodzielnego mieszkania w domu. Coraz więcej ludzi buntuje się przed budowaniem wielkich blokowisk, osiedli na których bez przerwy słychać nawet to, co dzieje się na ostatnim piętrze wieżowca. Ludzie mieszkający w takich osiedlach przeważnie sami uważają, że nie mają szczęścia i żyją tam, gdzie żyją wyłącznie ze względu na niskie dochody. I ciężko się z tym nie zgodzić. Deweloperzy i architekci projektujące nowoczesne osiedla coraz częściej tworzą niskie budynki, bardziej przestronne, bardzo mocno oszklone. Place do zabaw i obfita w zieleń gospodarka przestrzenna zupełnie odcina się od starych miejskich blokowisk i jednocześnie ma swoją bardzo dużą cenę. Więc wprowadzają się tam ludzie zamożni. Jeśli nawet nie stać ich na wykupienie całości takiego lokalu, którego cena w dużych polskich miastach coraz częściej zbliża się do granicy miliona złotych, bez problemu otrzymają oni pożyczkę z banku. Aby jednak ta instytucja finansowa chciała wspomóc klienta kredytem na wysokość miliona złotych, musi nie mieć podejrzeń co do jego źródła i jakości dochodów. Dlatego klientami tych nowoczesnych osiedli przede wszystkim są handlowcy, biznesmeni i dzieci bogatych rodziców. Tymczasem bloków dla ubogich praktycznie dziś się już nie buduje.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply