Planując sprzedać nieruchomość, wielu właścicieli decyduje się, by przez odpowiedni remont podrasować jej wartość. Wbrew pozorom nie każde prace przy nieruchomości są dla niej korzystne. Właściciele przeprowadzają zmiany w domu w zależności od własnych upodobań. Usunięcie ścianki działowej czy dodanie jej może nie przypaść do gustu nabywcom bądź też sprawić, że zrezygnują z zakupu. Dobrą decyzją wydaje się być również zakup materiałów o najwyższej jakości. Pomimo zadowalającego efektu, liczba nabywców ze względu na wyższą cenę może drastycznie zmaleć. Remonty dotyczą też zwykle wnętrza. Najczęściej jednak już przed wejściem do budynku interesanci mogą zostać zniechęceni przez brzydki front. Jedną z wręcz niedopuszczalnych prac remontowych jest pokrywanie grzybów i pleśni warstwą farby. W przyszłości sprzedająca może być obciążony grzywną za zatajenie stanu budynku. Wydaje się, że budynek może zostać sprzedany szybciej, jeśli będzie przy nim basen. Prace remontowe z tym związane są kosztowne i długotrwałe. Budowa basenu nie ma jednak sensu, jeśli okolica nie jest dekoracyjna. Jeśli na tym terenie występuje przez większą część roku brzydka pogoda, basen może stać się jedynie obciążeniem dla przyszłych właścicieli. Tym samym wartość domu spadnie. Nie każdy remont jest więc korzystny.
Remonty, które nie podnoszą wartości domu
